Jubileuszowe, XXV Święto Roweru, choć deszczowe, to tradycyjnie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem wielbicieli dwóch kółek. Zarejestrowało się dokładnie 9 851 uczestników. Przejechali razem ponad 287 113 kilometrów. W tym sportowym wydarzeniu uczestniczył Wiceminister Sportu i Turystyki Jarosław Stawiarski, który przyjechał do Lubartowa z odznaczeniami dla Organizatorów. Burmistrz Miasta Lubartów Janusz Bodziacki podziękował za kontynuowanie od ćwierć wieku tej największej imprezy rowerowej w Polsce. Miasto, jak co roku, wsparło finansowo Święto Roweru.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, Jarosław Stawiarski, wyraził swoje uznanie dla Organizatorów. – W tym roku 10 tysięcy, w tamtym 15 tysięcy ludzi, całych rodzin bawiących się, jeżdżących na rowerach po okolicach Lubartowa – to robi wrażenie – powiedział wiceminister. – Takie imprezy masowe powinny mieć wsparcie Ministerstwa Sportu, więc jeśli organizatorzy złożą dobry wniosek, to będą pieniądze.
Imprezę zorganizowaną w niedzielę 24 czerwca swoją obecnością uświetnili także m.in.: Henryk Sytner dziennikarz Polskiego Radia i fascynat kolarstwa oraz Jan Jankiewicz dwukrotny wicemistrz świata w kolarstwie szosowym. Burmistrz Miasta Lubartów Janusz Bodziacki podziękował organizatorom za ich pracę: – Przez 25 lat Święto Roweru gromadzi rowerzystów, naszych mieszkańców i za to dziękuję na ręce organizatora Janusza Pożaka.
Podczas tego jubileuszowego wydarzenia Minister Sportu i Turystyki przyznał odznaczenia poszczególnym osobom zaangażowanym od lat w organizację Święta Roweru. Pani Edyta Lewtak otrzymała Srebrną Odznakę „Za Zasługi dla Sportu”, natomiast Brązowymi Odznakami „Za Zasługi dla Sportu” uhonorowani zostali – p. Małgorzata Mazurek-Filip oraz p. Piotr Turowski. Na uczestników Święta czekało do rozlosowania 25 jubileuszowych rowerów.
Od kilku lat Święto Roweru połączone jest z akcją charytatywną. W tym roku zbierana była pomoc finansowa dla sióstr Mileny i Moniki Koziej, u których zdiagnozowano Zespół Friedreicha, a szansą dla nich jest terapia komórkami macierzystymi. To Deszczowe Anioły (tak nazwano wolontariuszy, którzy nawet w strugach deszczu zbierali datki do puszek) zebrały dla sióstr 2307,60 zł.
(J.A.)
fotografie: Maciej Howorus (udostępnione przez Tygodnik „Lubartowiak”)
